piątek, 29 sierpnia 2014

Candy u Weroniki :)

Moja koralikowa guru-Weronika obchodzi piątą rocznicę założenia swojego bloga. Jest to też jej okrągła rocznica rozpoczęcia koralikowej przygody! Z tej okazji Weronika ogłosiła candy na swoim blogu. Kto jeszcze  jej nie zna (nie ma chyba takiej osoby! ) i nie zapisał się, zapraszam!!
CANDY U WERONIKI
Dodaj napis

wtorek, 15 lipca 2014

Ultraróż

Bransoletka w intensywnym różowo-fioletowo-czarnym kolorze. Mocne kolory nadają jej drapieżnego charakteru, dla kobiety pełnej temperamentu, zdecydowanej, twardo stąpającej po ziemi. Mając taką bransoletkę można nie miec już żadnych ozdób :)

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Patyczak

Patyczaka zrobiłam jakiś czas temu...Leżał sobie i czekał bo nie miałam pomysłu na zapięcie. Niektóre rzeczy już tak mają, że trzeba czasu by ujrzały światło dzienne, szczególnie gdy zależy nam na estetyce a nie na udzierganiu czegoś na chybcika :) . Tak więc Patyczak nabrał swej mocy, Anię naszła wena i jest!


czwartek, 19 czerwca 2014

IDUNA

Po raz pierwszy zdecydowałam się wziąc udział w wyzwaniu Kreatywnego Kufra.

 Bardzo spodobał mi się temat: Iduna- mityczna bogini wiosny, która strzegła i rozdawała złote jabłka, które zapewniały bogom wieczną młodośc.
Pracę swoją wykonałam pod to konkretne wyzwanie. Najpierw zrodził się w mojej głowie pomysł, potem zamówiłam materiały i przystąpiłam do pracy. Swoją pracą chciałam wyrazic radośc życia, jego tętniącą energię stąd niezwykle intensywne kolory. Aby nawiązac do kluczowych w tym micie jabłek w centralnym punkcie pracy umieściłam soczysty, wibrujący światłem i energią kaboszon. Złote wykończenia i delikatne wstawki są nawiązaniem do złotego koloru jabłek wiecznej młodości, która w postaci kolorowych siateczek otacza je w mojej pracy.....proszę Państwa oto: IDUNA


Jest to bransoletka wykonana metodą haftu koralikowego, umieszczona na metalowej bazie do bransolet, od wewnętrznej strony podszyta ekoskórą. 

sobota, 12 kwietnia 2014

moje jajo wielkiej mocy :)

A zarzekałam się... i co? A no i tak mnie podkusiło aby wypleśc sobie jajko. Wiem, że dziewczyny beadingujące plotą jajka łącząc peyota z krosnem. Moje jajko jest jednak całe peyotowe. Prosty wzór bo to pierwsze moje jajko, ale jakby nie patrzec to mam fajną pisanę :)


sobota, 29 marca 2014

wiosenne szczyty

Dawno nie robiłam bransoletki na rzemyku. Piękna kolczatka trafiła do Kasi jako prezent i zatęskniło mi się za czymś podobnym tak powstały wiosenne szczyty. Czerwony rzemień, brązy, turkus i lodowe biele pooddzielane złotościami....jak Wam się podoba?



niedziela, 23 marca 2014

złoto i srebro w parze

Zdarza się, że nawet w świecie mody ktoś bierze się za połączenie niezwykle ryzykowne czyli złoto+srebro. Jednym udaje się wyjśc w takim połączeniu obronną ręką inni ocierają się o kicz. Ja też spróbowałam takiego połączenia, kusiło mnie ono od dawna. Jaki jest efekt? oceńcie sami.



sobota, 8 marca 2014

wymarzony ptak

Nie wiem jak ja to robię, że mam coraz mniej czasu...w nielicznych wolnych chwilach jednak coś tam powstaje.

Na przykład taka chusta dreambird. pomimo, że zakupiłam wzór na ravelery to ciężko mi było zrozumiec jak robic "rzędy skrócone" . Pomocny okazał się internet i filmiki na yt. Nie ukrywam, robi się ją powoli ale efekt jest chyba tego wart :)

niedziela, 26 stycznia 2014

wisior z babcinej szuflady i nie tylko :)

Oplatanie kamieni jakoś do tej pory niezbyt mnie fascynowało...aż zobaczyłam ten cudny labradoryt. Tak powstał wisior, może taki trochę staroświecki, wygląda jak wyjęty ze szkatułki babci.



Moje ostatnie zajęcie to rozpracowywanie wzorów :). Tu bransoletka w/g zdjęcia podesłanego przez koleżankę.



A robiąc tą bransoletkę miałam ogromną tremę gdyż jest to bransoletka dla dziewczyny mojego synia. Za trzy tygodnie lecę do niego i będę miała okazję ją poznać, mam nadzieję, że spodoba się jej prezent :)



poniedziałek, 6 stycznia 2014

Świąteczno-noworoczny maraton :)

Dawno nie pokazywałam swoich prac bo i był czas, ze miałam przerwę w robótkowaniu. Tak się złożyło, że opieka małymi kociakami pochłonęła mnie mocno, potem szykowanie świąt, aż wreszcie....przerwa...długa, w sam raz na nadrobienie zaległości :)
puffka dla mojej Bubci...królewska, tu zajęta przez Griszkę...takich puffek powstało kilka na zamówienie :)

małe kolczyki sztyfty, bardzo sympatyczne, delikatne, w moich ulubionych kolorach

porwałam się na zrobienie przywieszki w kształcie krzyża, bez tutoriala..intuicyjnie

kolejna przywieszka trójwarstwowa w przepięknych kolorach

taki wiosenny szliczek..chyba dlatego, że zimy w tym roku brak :)

pierwsza próba wachlarzyków

tez wzór przypadł mi mocno do gustu, kolory też :)

krótka przerwa w koralikowaniu

super duo w połączeniu z toho

druga wersja tej samej bransoletki

bardzo bogate, wyplatane metodą cubic raw kolczyki

mój pierwszy pierścionek

energetyczne w swej kolorystyce wachlarzyki z rivoli

kółeczka  w pięknym kolorze kości słoniowej z silver lined