Tydzień temu o tej porze byłam w Ustroniu na IV Zjeździe Twórczo Zakręconych. Było cudownie!! Bo...nie dość, że brałam udział w upragnionych warsztatach, nie dość, że wieczorami brałam udział w powarsztatowych spotkaniach to jeszcze poznałam mnóstwo fantastycznych osób. Atmosfera zjazdu przerosła wszystkie moje oczekiwania. Ponad 600 osób, a każda osoba rozmawiała ze mną jakbyśmy się znały od dawna. Okazuje się, że tworzymy jedną wielką rodzinę. Obejrzałam mnóstwo pięknych, mistrzowsko wykonanych prac, które na pewno będą dla mnie natchnieniem. Robiłam zdjęcia, których jak się okazało wcale nie jest tak dużo...wybaczcie, każdą minutę starałam się wykorzystać jednak na naukę.
stoisko dmc
haft krzyżykowy
patchwork
beading
haft krzyżykowy
beading, haft koralikowy
haft krzyżykowy
haft krzyżykowy
frywolitka (w warsztatach brałam udział)
osikowa dolina
patchwork
patchwork
dwunastoletnia Ania z mamą ćwiczą sznur szydełkowy
warsztaty z Weroniką Kaczor
nocne warsztaty z Weroniką
koronka koniakowska (w tych warsztatach też brałam udział)
zpagetti
koronka klockowa
kwiaty z krepiny
scrapbooking
beading
Kilka dni przed wyjazdem właściciela znalazła moja serweta-obrus.
Powstały też kolczyki łezki. Szkło w kolorze fioletu, iskrzące się drobinami srebra.
A tuż po przyjeździe powstała czarno srebrna bransoletka z kuleczkami i końcówkami wyrabianymi z koralików.